Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2012

Przedświąteczna notka

        Witam wszystkich!               Ostatnio jakoś nie miałam ani weny, ani ochoty, ani okazji, by coś naskrobać konkretnego na bloga (któregokolwiek). Napomknęłam tylko o odkryciu archeologicznym z ostatnich paru miesięcy.         Tak więc, zanim przejdę do składania życzeń, może znów przypomnę o złotym skarbie z Bułgarii. Tym razem jednak dodam link z bloga Koła Naukowego Studentów Archeologii z Uniwersytetu Rzeszowskiego, gdzie jest całkiem konkretna notka na ten temat wraz z dwoma bardzo ładnymi (i wymownymi) zdjęciami. Link <- Jak to mówią "Cudze chwalicie-swego nie znacie". Może warto się zapoznać przynajmniej z dwoma fotografiami, by archeologia nie kojarzyła się wyłącznie z łopatą xd Tak poza tym: na wszystkie pytania chętnie odpowiem! Nawet te najbanalniejsze :) Polecam również inne artykuły z tego bloga, bo niektóre są naprawdę przezabawne xd (np. ten o bambusowym lesie :))        Druga sprawa.        Nie mam pojęcia kiedy coś naskrobię, bo 21 s

Z ostatniej chwili!

          Hejka!           W ostatnich dniach doszły mnie słuchy o wielkim odkryciu polskich archeologów kopiących w Bułgarii! Otóż znaleźli oni złoty skarb! Nie mam w planach opisywać jakie to rzeczy znaleźli, ani za bardzo wdawać się w szczegóły... Po prostu chciałam napomknąć o tym wydarzeniu, z racji takgo iż studiuję ten kierunek, a tak się składa, że to właśnie pani profesor z URz odkryła ten skarb...           Odsyłam do stron internetowych lub ewentualnie Wujka Google :) Warto wiedzieć co się w świecie dzieje, zwłaszcza, gdy dotyczy to Polski :D A oto linki, które może rzucą nieco światła na tę sprawę x) Nowiny Rzeszów Polskie Radio Rzeszów Fakt Nauka w Polsce money.pl Wiadomości Onet Kopalnia Wiedzy Ave! K.L.

Rozmowy z historią, czyli...

           Hm... Tak się zastanawiałam... Nikt nigdy nie mówi o filmach historycznych! Wg mnie to straszne marnotractwo. Filmy historyczne są czasem lepsze niż te akcji. I mówię to jako znawca (względny) historii i kinematografii. Ostatnio odkryłam w sobie zamiłowanie do tego gatunku filmów i książek. Aczkolwiek, jako osoba o ograniczonym czasie, nie mogę poświęcić go temu co uwielbiam.            Więc dziś na tapetę biorę filmy historyczne!         1. Rodzina Borgiów -ostatnio przeczytałam książkę, a teraz kolej na film! Może film nie jest wierny historii (są w nim przekłamania, ale w jakim filmie ich nie ma?) to warto go obejrzeć. I mam tu na myśli serial. Bo owszem, znajdziecie film, ale chyba ten serial jest ciekawszy ;) Więc pokrótce o czym jest: cofnijmy się w czasie do XV wieku. Dokładniej do Włoch. Mamy czasy panowania Aleksandra VI. Film przedstawia ten pontyfikat. Ale jeśli myślicie, że Aleksander VI (jego prawdziwe imię to Rodrigo Borgia) jest pokornym sługą bożym, to się

One year

           Jeden rok... Właśnie tyle mi zostało...            Albo raczej tyle miałam...            Mam na imię Morrigan Hawthorne. To ostatni dzień mojego życia.            Nigdy nie myślałam, że umrę w wieku dwudziestu jeden lat... Z resztą, kto by tak myślał? Poza tym... umrzeć we własne urodziny?? To już szczyt!            A jednak. Umieram. Bardzo powolną i bolesną śmiercią.            Zastanawiam się jak do tego doszło? Kiedy to się zaczęło? Kiedy przestałam mieć wpływ na własne przeznaczenie?  Naprawdę nie mam pojęcia...            Ah! Ten ból! Gdybym tylko przestałą czuć! Czemu muszę umierać młodo? I to w dodatku w takich męczarniach?! To chyba jakaś cholerna kara. Tylko na razie nie wiem za co.           -Morrigan?-słyszę głos. Nie mam ochoty otwierać oczu. I tak nic nie zobaczę. Straciłam wzrok kilka tygodni temu.-Morrigan?-natarczywy. Tak go mogę opisać. Dobrze, że przynajmniej słyszę!           -Jeszcze nie umarłam-warczę. Nie! Chciałabym warknąć. Mówię szeptem.

Wampiryczny ranking

       Chciałabym coś napisać, ale nie wiem co! (poza 10 rozdziałem Czarownicy i Bestii , który, co tu ukrywać, średnio wyszedł...)        Więc tak sobie pomyślałam, że opiszę moje ulubione seriale/filmy o wampirach! I może zrobię ranking?        Wiem, wiem... Nieco to...desperackie.         1 . Czysta Krew (True Blood) - wg mnie to arcydzieło! Może fabuła do przewidzenia, główna bohaterka irytująca, ale pokochałam ten serial za męskie kreacje! (a czy kogoś to dziwi??) Jeśli ktoś zapyta o książkę... ( Martwy aż do zmroku to część pierwsza) to uważam, że można ją przeczytać i nie zwymiotować, jednak bardziej przemówił do mnie serial. Jest bardziej mroczny i klimatyczny. I nie brak w nim mocnych, erotycznych scen! Dla fanów ostrej jazdy pozycja obowiązkowa!         2 . Pamiętniki wampirów ( The Vampire Diaries )- to łagodniejsza pozycja na mojej liście. Słodka opowieść o nastolatce zakochanej w wampirze i jego demonicznym, starszym bracie. Film mi się podobał i to nawet bardzo! Ba

Samobójca

         Stoję nad przepaścią... A przynajmniej chciałbym by była to przepaść. Ale nie jest. To zapora. A pod moimi stopami rozciąga się uroczy widok na spienioną, brudną wodę. Za moimi plecami ruch zamarł. Jest późna godzina. Noc. Ludzie śpią o tej porze. NORMALNI ludzie, powinienem dodać. Czekam. Sam nie wiem na co.          Może na objawienie? odzywa się szyderczy głos w mojej głowie. Moje alter ego. Ignoruję go. Nie potrzebuję w tak ważnej chwili rozmawiać z TYM CZYMŚ.           Nagle zaczyna padać. Pięknie. Irytuję się. Zupełnie nie wiem czym.          Chcę przecież umrzeć. Prawda?          Nie prawda, drogi Sebastianie. Znów ON. Ah! Nienawidzę go! Przyszedłem na tę zaporę by się zabić, a nie prowadzić dyskusje z samym sobą. Nie chcę już żyć. Życie jest bez sensu. Dlaczego mam patrzeć na zaćpaną matkę każdego dnia? Dlaczego mam słuchać ojca, który co noc sprowadza sobie jakąś kobietę do naszego mieszkania? Dlaczego mam słuchać płaczu siostry? A przynajmniej słuchałem płaczu s

Wśród mgły

            Bardzo dawno temu ludzie wierzyli, że wśród mgieł gór żyją wróżki i elfy. Przechadzali się po lasach w poszukiwaniu magicznych istot, by prosić je o spełnienie jednego życzenia, bowiem elfy mogły spełniać życzenia. Jeśli ktoś je złapał i zmusił do tego. Ale niewielu się  udawało choćby je spotkać. A jeszcze mniej miało szczęście z nimi porozmawiać.             Na tych legendach został wychowany pewien chłopiec. Syn szlachcica. Na imię mu było Wiktor. Żył  wśród nieprzebranych bogactw, wśród pięknych gór, wśród lasów, znał wszystkie opowieści o magicznych istotach spełniających życzenia. Często samotnie zapuszczał się do lasów szukając elfów, o których tyle słyszał. Jednakże żadnego nigdy nie spotkał. Aż pewnego dnia spadł z konia. Tej nocy był Nów. Wiktor samotnie błąkał się po lesie. Mgła była gęsta i utrudniała mu powrót do domu. W dodatku zapadał zmrok. Las o tej porze stawał się niebezpieczny. Dla dziecka wręcz zabójczy.            -Dlaczego tu jesteś?-W

Po sesji... czyli ogłoszenia!

Witam wszystkich! Tak, jestem po sesji... (no, prawie) Czerwiec mam już z głowy. Jednakże sesja się nie kończy, dopóki nie dostane pewnego wpisu z dziekanatu...(wiem, wiem, skomplikowane!). A dostane go we wrześniu. Po praktykach. I ostatnich zaliczeniach. Ale dość o szkole, sesji i uczelni! Wpadam tu poinformować, że postaram się naskrobać coś w przeciągu najbliższego tygodnia! Oraz muszę poinformować o paru ważnych rzeczach. Po pierwsze (i najważniejsze): w lipcu mam praktyki. I wyjeżdżam,a  to równa się brakowi dostępu do internetu. A nawet jakbym miała internet, to nie posiadam laptopa (ku mojej zgrozie). Więc w lipcu mnie nie ma. Bardzo za to przepraszam. Ale postaram się skrobać w zeszycie, który mam zawsze ze sobą ;) Po drugie : czytałam genialna książkę! I MUSIAŁAM  się podzielić tym z całym światem xd Igrzyska Śmierci. Jest genialna! Serio! Jakbyście mieli (miały) okazję do niej zajrzeć, czy ją zdobyć, to warto! Filmu nie widziałam, ale polecam najpierw książkę przeczyta

Szklana kula

          Szklana kula.  Wszyscy wiemy czym jest i do czego służy. W szklanej kuli zamyka się świat. Albo jego wycinek. Raczej wycinek. Jest to chwila. Moment. Coś o czym nie chcemy zapomnieć. W szklanej kuli zamykamy czas. Czas tam nie mija. Nie płynie. W szklanej kuli nic się nie zmienia.          Kiedyś. Dawno, dawno temu, w szklanej kuli zamknięto wróżkę. To znaczy wystrugano z drewna figurkę wróżki i pomalowana ją w jasne barwy. Miała piękne, misternie rzeźbione skrzydełka i jasną sukienkę. Poza wróżką, w kuli zamknięto motylka. Oraz kwiaty. Zostali zamknięci w kuli, a gdy światło księżyca padało na kulę, wszystko wewnątrz ożywało. Wróżka, Motyl i Kwiaty. Obserwowały świat na zewnątrz. I ten świat uważały za brutalny. W świecie poza kulą wszystko było im obce. Nie znali światła dnia, ani powiewu wiatru. Obcy był im głód i chłód. W kuli mieli wszystko. Ale dni mijały. Świat poza kula się zmieniał. Jesień. Zima. Wiosna. Lato. Wróżka wzdychała, gdy tylko Księżyc budzi

Evangeline Bell

           Dziewczyna siedziała skulona pod ścianą. Krótkie, brudne włosy zasłaniały jej twarz. Nie wiedziała ile czasu minęło. Nie wiedziała jaki jest dzień tygodnia, miesiąc ani rok. Wiedziała tylko, że niedługo znów dostanie coś do zjedzenia. Że znów przyjdzie tu ta przerażająca kobieta o tych niepokojących, niebieskich oczach. Bogini. Tak o niej mówili.           Tęskniła za czasami, gdy była niczego nieświadomym dzieckiem. Gdy magia sprowadzała się do tarota i wywoływania duchów... Ale te czasy minęły bezpowrotnie. A Evangeline siedziała zamknięta w brudnej celi, wśród kurzu i pajęczyn. I pająków. Nienawidziła pająków. I ciemności. Jednakże spędziła w niej tyle czasu, że przywykła do niej. Ciemność stała się jej domem.           Usłyszała kroki. Może w końcu ktoś ją uwolni!           Nadzieja.... Nikt jej nie uwolni. Za głupotę matki zapłaci życiem. W tym momencie jej nienawidziła. Jej matka. Anabelle Ford. Piękna i bardzo stara kobieta. Czarownica, która ją opuściła, gdy Evang

Na początek...

      Witam wszystkich!       Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że to Strona Główna, lub Dom, jak kto woli, moich blogów.  Będę tu umieszczać ogłoszenia, różne mniej lub bardziej ważne, a także wrzucać od czasu do czasu fotki, jeśli będę miała taką ochotę, lub pisać jednopartówki, co mi się czasem zdarza! Ewentualnie jakieś krótsze opowiadania lub historie alternatywne.        Bad Girl        Czarownica i Bestia        Życie jest jak teatr        Moje blogi. Ostatni ma zakończoną już historię, więc jeśli ktoś ma ochotę to... zapraszam!        No tak! Zapomniałam się przedstawić!        Jestem Kiran Lilith. W skrócie K.L.  Lubię pisać, więc... założyłam bloga! Lubię czytać więc... kupuję książki. Mam wiele zainteresowań mniej lub bardziej prozaicznych. Nie będę nikogo zanudzać ich opisem... ;)                Hm... Przydałoby się wprowadzić też kilka zasad...         1. Nie kopiujemy treści blogów.         2. Żadnych wulgarnych komentarzy.         3.Żadnego SPAMU.         4.