Hm... Tak się zastanawiałam... Nikt nigdy nie mówi o filmach historycznych! Wg mnie to straszne marnotractwo. Filmy historyczne są czasem lepsze niż te akcji. I mówię to jako znawca (względny) historii i kinematografii. Ostatnio odkryłam w sobie zamiłowanie do tego gatunku filmów i książek. Aczkolwiek, jako osoba o ograniczonym czasie, nie mogę poświęcić go temu co uwielbiam.
Więc dziś na tapetę biorę filmy historyczne!
1. Rodzina Borgiów-ostatnio przeczytałam książkę, a teraz kolej na film! Może film nie jest wierny historii (są w nim przekłamania, ale w jakim filmie ich nie ma?) to warto go obejrzeć. I mam tu na myśli serial. Bo owszem, znajdziecie film, ale chyba ten serial jest ciekawszy ;) Więc pokrótce o czym jest: cofnijmy się w czasie do XV wieku. Dokładniej do Włoch. Mamy czasy panowania Aleksandra VI. Film przedstawia ten pontyfikat. Ale jeśli myślicie, że Aleksander VI (jego prawdziwe imię to Rodrigo Borgia) jest pokornym sługą bożym, to się głęboko rozczarujecie! Rodrigo Borgia jest hedonistą (wg mnie). Uwielbia bogactwo, sławę i władzę. Przy czym hołduje swym namiętnością na równi z przeciętnymi śmiertelnikami (mam na myśli nie-księży xd) I wszystko byłoby bardzo fajnie, gdyby nie dzieci (!) papieża: Cezar Borgia, Lukrecja Borgia, Juan Borgia i Gioffre Borgia (a być może miał ich więcej, jednak kroniki historyczne milczą na ten temat). Nie chcę uprzedzać faktów, bo opisując dalsze losy rodziny Borgiów byłabym do tego zmuszona, a nie będę nikomu psuć zabawy, gdy będzie oglądał film, więc przemilczę dalsze losy jego dzieci. Powiem tylko tyle: warto obejrzeć! A! Ps. jest to erotyk xd
2. Kochanice Króla-tym razem lądujemy w Anglii, w czasach Henryka VIII. Jak zapewne większość wie z historii, Henryk VIII doprowadził do rozłamu w kościele katolickim i upadku katolicyzmu w Anglii. A dlaczego? Bo kochał kobiety. I chciał mieć syna. Zażądał rozwodu od papieża (szczerze mówiąc nie pamiętam jak on się nazywał ^^" To będzie pytanie dla dociekliwych xd), aczkolwiek go nie dostał! (w sumie w kościele katolickim nie ma czegoś takiego jak "rozwód". Jest unieważnienie małżeństwa) I, za namową swoich doradców, ogłosił, że on, jako król, sprawuje władzę nad kościołem. I tak powstał kościół anglikański. A o czym jest film? Kochanice króla przedstawiają przede wszystkim losy dwóch sióstr: Anny i Marii. Jest to świetna opowieść o tym, jak ludzie potrafią dążyć do władzy, poświęcając przy tym nawet własne dzieci (mam na myśli rodziców Anny i Marii). Film zdecydowanie wart obejrzenia!
3. Henryk VIII Krwawy tyran-temat ten sam, co Kochanic króla. Henryk VIII i jego żony. A także rozłam w kościele i burzliwe czasy jego panowania. Jednak obejrzałam oba te filmy i jako lepszy obraz historyczny, zdecydowanie muszę stwierdzić, że to Henryk VIII. Nie chcę uprzedzać akcji w filmie, toteż powiem tylko, że koniecznie trzeba go obejrzeć! Cały rys historyczny przedstawiłam w Kochanicach króla ;)
4. Dynastia Tudorów-serial, którego niestety (Q.Q) nie widziałam. Jednak ma ten sam temat co dwie wymienione wyżej pozycje. Jakoś nie dziwi mnie zamiłowanie reżyserów do ekranizacji dziejów Tudorów. W końcu to chyba najbardziej krwawa dynastia w dziejach! Nie będę się rozwodzić nad tym filmem. Jeśli ktoś lubi historię Anglii, to zdecydowanie powinien obejrzeć. A jeśli spodobają Wam się Kochanice króla, albo Henryk VIII, to może warto usiąść przed TV i obejrzeć i ten serial?
5. Gladiator- jeśli ktoś widział, to brawo. A jeśli nie, to warto sięgnąć po ten film. Kocham go! Przez Russella Crowe'a! Uwielbiam tego aktora! A ten film... Palce lizać! Więc od początku... Historia zaczyna się w momencie, gdy cezar Marek Aureliusz umiera i jednego ze swoich generałów (Maximusa) mianuje swoim następcą, pomijając swego syna (Kommodusa). Kommodus, wściekły i zazdrosny, zabija ojca. I zostaje cesarzem. A Maximus... Jego żona i syn zostają zamordowani ( a zgadnijcie na czyje polecenie...) a on sam trafia do szkoły gladiatorów i zostaje gladiatorem. Jako niezrównany dowódca i żołnierz, świetnie radzi sobie na arenie, czym zyskuje popularność. Oczywiście, w końcu trafia do Rzymu i ma okazję się zemścić... Co się dalej stanie? A, to musicie obejrzeć film ;P
6. Spartakus-VIII wiek przed naszą erą... I czas, gdy gladiatorzy powstają przeciwko swoim panom. Czas, gdy niewolnicy, zdają sobie sprawę, że nie ma niewolników i panów i wszyscy ludzie są sobie równi. Ten film (wersja z 2004) powalił mnie na kolana. Dlaczego? Oglądałam wersję z 1960 roku. Również dobry film... Jednak zdecydowanie wolę tę z 2004. Może dlatego, że do gustu przypadła mi obsada filmu... I opowiedziana w nim historia. Uwielbiam Varinię. W tej wersji jest taka niezależna. I mądra. A sam rys historyczny... świetny! Poza tym... sam Spartakus! Albo Marek Krassus! Rewelacja! Świetne przedstawienie senatu rzymskiego. Cóż, ja jestem na "tak".
7. Markiza Angelika- czy ktoś pamięta serię o Angelice (Markiza Angelika, Piękna Angelika, Angelika i król, Angelika wśród piratów, Angelika i sułtan)?? Myślę, że nie ;) Stary film. Z końca lat 60. Mam do niego sentyment. Ponieważ zawsze uważałam, że Angelika jest piękna i niezwykle zaradna, jak na tamte czasy... A właśnie! Ekhem! Więc... Angelika żyje we Francji, w czasach Króla Słońce. Nie jest to jakiś piorunująco dobry film historyczny... Miły, przyjemny... Dobry na smętne wieczory przy lampce czerwonego wina i palącym się drewnie w kominku. ;)
8. Trzej muszkieterowie-No! Chyba nie ma osoby, które by nie znała tego (tych? Wersji jest mnóstwo!) filmu! Trzej muszkieterowie byli popularni od 1922 roku! A ostatnio nakręcono nową wersję! (2011) I jak tu ich nie kochać? x) Król Słońce, Wersal, walki, pościgi, piękne kobiety, i cały ten francuski przepych... Ekranizacji jest bez liku! Córka D'Artagnana. (bo to jedna wersja powstała??) Człowiek w żelaznej masce. Muszkieterka (lub też Kobieta muszkieter). D'Artagnan i trzej muszkieterowie. Serial, nad którym niektórzy się pastwią (xd) Młode szpady. Jak widać mamy tu kolejny przykład zamiłowania do pewnego okresu w historii. Dlaczego film godny polecenia? Może dlatego, że to zdecydowanie klasyk, jeśli chodzi o filmy historyczne (wiem, wiem, możecie się nie zgadzać, ale Trzech muszkieterów znają wszyscy). Ja tam go uwielbiam. I chyba nikt nie może się mnie za to czepiać xd
9. Król Artur-oj , oj! Mamy kolejny genialny przykład, że historia niektórych regionów nie umiera nigdy! Chyba popełniłabym świętokradztwo, nie wymieniając Króla Artura! I to wersja z 2004 z Keirą Kinghtley i Clivem Owenem. Jest najlepsza pod względem historycznym (gdyby mnie ktoś pytał o zdanie, aczkolwiek moja koleżanka ze studiów mogłaby się nie zgodzić... a wszystko przez to, że w filmie są strzemiona, których w tamtym okresie jeszcze nie było!). A ten klimat? Mmm! Rewelacja! Tak z ciekawości zapytam... Widział ktoś może Rycerza króla Artura? Bo jak nie to może powinien obejrzeć ;) Tak jak Króla Artura ;D (dodam, że to nie jedyne dzieła o królu Arturze. Jest też serial fantasy Przygody Merlina, film fantasy Merlin, serial Camelot, który właśnie skończyłam oglądać i mam mieszane odczucia, bo nie był najgorszy, ale z nóg nie powalał).
10. Ogniem i mieczem-żeby nie było, że skupiam się na historii Europy, pomijając Polskę xd Cóż... Uwielbiam Michała Żebrowskiego ;) Dlatego właśnie ten film wybrałam do Rozmów z historią ;) No dobra, nie tylko dlatego. Opisywałam ten film bodajże w 4. klasie szkoły podstawowej, jako jeden z moich ulubionych filmów. Jest to pierwsza część trylogii H. Sienkiewicza. Pozostałe również zostały zekranizowane. Potop i Pan Wołodyjowski. Rewelacyjne przedstawienie Rzeczypospolitej szlacheckiej. Jak ktoś się orientuje jak wyglądały wtedy losy naszego kraju, to pewnie nie zgodzi się ze mną. Ogniem i mieczem jest przede wszystkim opowieścią o miłości i zwycięstwie. Aczkolwiek nie brakuje tam faktów i postaci historycznych. Jednak sama bitwa pod Zbarażem nie była przez historyków nigdy uważana za bitwę wygraną... Tylko raczej nierozstrzygniętą. Poza tym Sienkiewicz pisał w czasach zaborów. I skupiał się na tych relacjach historycznych, które przekonywały Polaków, że Polska to waleczny naród. Cóż... Mogłabym tu sobie po spekulować jak kiedyś na języku polskim, ale to bez sensu. Każdy w szkole średniej będzie musiał przeczytać Potop. A w podstawówce W pustyni i w puszczy. O! Zapomniałam, że w gim czyta się Krzyżaków ;) Więc, jak widać, Sienkiewicz przewija się na każdym etapie nauczania! I szybko nie można się od niego uwolnić :D Więc wykłady na temat historii i j. polskiego pozostawię nauczycielom i zaproszę Was na sens filmowy x)
Kilka słów podsumowania:
Ciężko było mi wybrać kilka filmów, przy takim ich natłoku. Zwłaszcza w ostatnich latach zrobiło się modne kręcenie serialów historycznych. Poza tym fenomen powieści historycznych... Myślę, że niedługo może dojść do tego, że każdy będzie się w nich zaczytywał... W końcu są świetne i stanowią doskonałą bazę do tego, by dalej śledzić historię z bardziej... naukowego punktu widzenia.
Poza tym podkreślam: to moje zdanie, moja opinia i mój punkt widzenia. Dlatego proszę o wyrozumiałość prawdziwych znawców tematu. Jestem tylko laikiem. Zajmuję się historią bardziej jako amator niż znawca.
Mam nadzieję, że Ci którzy nienawidzili historii w szkole, dostrzegą jej zalety, czytając mój... ranking. ;) W końcu właśnie o to chodzi. By zainteresować się czymś, co do tej pory wydawało się nudne (lub nieciekawe).
Z tego miejsca chciałabym podziękować mojemu Tacie (choć nigdy tego pewnie nie przeczyta, a ja prędzej obetnę sobie lewą dłoń niż mu to powiem). W końcu to on, kinoman, esteta i miłośnik wszelkiej literatury (wyłączając fantasy, którego szczerze nie znosi xd) zaszczepił we mnie zamiłowanie do tego gatunku filmów.
Jakaż byłaby ze mnie córka, jakbym nie wspomniała o swojej Mamie xd Chociaż nie jest bibliofilką, to ona przynosiła mi książki i prawie zmuszała do czytania (wtedy gdy ja się tym nie interesowałam). Gdy byłam mała, zamiast siedzieć przed telewizorem, czytała mi bajki. Więc w gruncie rzeczy zamiłowanie do książek mam po niej.
Tak więc: kłaniam się moim rodzicom i szczerze im dziękuję!
Ah! Rozpisałam się!
Kieruję podziękowania do Ayi i Suzu. Za przeczytanie poprzedniego Rankingu i zachęcenie mnie do kontynuowania tej pracy.
Cóż, czasem w końcu muszę się oderwać od archeologii, nauki, moich opowiadań i wszystkiego czym się zajmuję, by naskrobać coś naprędce i wyrazić własną opinię ;)
Ave!
K.L.
Więc dziś na tapetę biorę filmy historyczne!
1. Rodzina Borgiów-ostatnio przeczytałam książkę, a teraz kolej na film! Może film nie jest wierny historii (są w nim przekłamania, ale w jakim filmie ich nie ma?) to warto go obejrzeć. I mam tu na myśli serial. Bo owszem, znajdziecie film, ale chyba ten serial jest ciekawszy ;) Więc pokrótce o czym jest: cofnijmy się w czasie do XV wieku. Dokładniej do Włoch. Mamy czasy panowania Aleksandra VI. Film przedstawia ten pontyfikat. Ale jeśli myślicie, że Aleksander VI (jego prawdziwe imię to Rodrigo Borgia) jest pokornym sługą bożym, to się głęboko rozczarujecie! Rodrigo Borgia jest hedonistą (wg mnie). Uwielbia bogactwo, sławę i władzę. Przy czym hołduje swym namiętnością na równi z przeciętnymi śmiertelnikami (mam na myśli nie-księży xd) I wszystko byłoby bardzo fajnie, gdyby nie dzieci (!) papieża: Cezar Borgia, Lukrecja Borgia, Juan Borgia i Gioffre Borgia (a być może miał ich więcej, jednak kroniki historyczne milczą na ten temat). Nie chcę uprzedzać faktów, bo opisując dalsze losy rodziny Borgiów byłabym do tego zmuszona, a nie będę nikomu psuć zabawy, gdy będzie oglądał film, więc przemilczę dalsze losy jego dzieci. Powiem tylko tyle: warto obejrzeć! A! Ps. jest to erotyk xd
2. Kochanice Króla-tym razem lądujemy w Anglii, w czasach Henryka VIII. Jak zapewne większość wie z historii, Henryk VIII doprowadził do rozłamu w kościele katolickim i upadku katolicyzmu w Anglii. A dlaczego? Bo kochał kobiety. I chciał mieć syna. Zażądał rozwodu od papieża (szczerze mówiąc nie pamiętam jak on się nazywał ^^" To będzie pytanie dla dociekliwych xd), aczkolwiek go nie dostał! (w sumie w kościele katolickim nie ma czegoś takiego jak "rozwód". Jest unieważnienie małżeństwa) I, za namową swoich doradców, ogłosił, że on, jako król, sprawuje władzę nad kościołem. I tak powstał kościół anglikański. A o czym jest film? Kochanice króla przedstawiają przede wszystkim losy dwóch sióstr: Anny i Marii. Jest to świetna opowieść o tym, jak ludzie potrafią dążyć do władzy, poświęcając przy tym nawet własne dzieci (mam na myśli rodziców Anny i Marii). Film zdecydowanie wart obejrzenia!
3. Henryk VIII Krwawy tyran-temat ten sam, co Kochanic króla. Henryk VIII i jego żony. A także rozłam w kościele i burzliwe czasy jego panowania. Jednak obejrzałam oba te filmy i jako lepszy obraz historyczny, zdecydowanie muszę stwierdzić, że to Henryk VIII. Nie chcę uprzedzać akcji w filmie, toteż powiem tylko, że koniecznie trzeba go obejrzeć! Cały rys historyczny przedstawiłam w Kochanicach króla ;)
4. Dynastia Tudorów-serial, którego niestety (Q.Q) nie widziałam. Jednak ma ten sam temat co dwie wymienione wyżej pozycje. Jakoś nie dziwi mnie zamiłowanie reżyserów do ekranizacji dziejów Tudorów. W końcu to chyba najbardziej krwawa dynastia w dziejach! Nie będę się rozwodzić nad tym filmem. Jeśli ktoś lubi historię Anglii, to zdecydowanie powinien obejrzeć. A jeśli spodobają Wam się Kochanice króla, albo Henryk VIII, to może warto usiąść przed TV i obejrzeć i ten serial?
5. Gladiator- jeśli ktoś widział, to brawo. A jeśli nie, to warto sięgnąć po ten film. Kocham go! Przez Russella Crowe'a! Uwielbiam tego aktora! A ten film... Palce lizać! Więc od początku... Historia zaczyna się w momencie, gdy cezar Marek Aureliusz umiera i jednego ze swoich generałów (Maximusa) mianuje swoim następcą, pomijając swego syna (Kommodusa). Kommodus, wściekły i zazdrosny, zabija ojca. I zostaje cesarzem. A Maximus... Jego żona i syn zostają zamordowani ( a zgadnijcie na czyje polecenie...) a on sam trafia do szkoły gladiatorów i zostaje gladiatorem. Jako niezrównany dowódca i żołnierz, świetnie radzi sobie na arenie, czym zyskuje popularność. Oczywiście, w końcu trafia do Rzymu i ma okazję się zemścić... Co się dalej stanie? A, to musicie obejrzeć film ;P
6. Spartakus-VIII wiek przed naszą erą... I czas, gdy gladiatorzy powstają przeciwko swoim panom. Czas, gdy niewolnicy, zdają sobie sprawę, że nie ma niewolników i panów i wszyscy ludzie są sobie równi. Ten film (wersja z 2004) powalił mnie na kolana. Dlaczego? Oglądałam wersję z 1960 roku. Również dobry film... Jednak zdecydowanie wolę tę z 2004. Może dlatego, że do gustu przypadła mi obsada filmu... I opowiedziana w nim historia. Uwielbiam Varinię. W tej wersji jest taka niezależna. I mądra. A sam rys historyczny... świetny! Poza tym... sam Spartakus! Albo Marek Krassus! Rewelacja! Świetne przedstawienie senatu rzymskiego. Cóż, ja jestem na "tak".
7. Markiza Angelika- czy ktoś pamięta serię o Angelice (Markiza Angelika, Piękna Angelika, Angelika i król, Angelika wśród piratów, Angelika i sułtan)?? Myślę, że nie ;) Stary film. Z końca lat 60. Mam do niego sentyment. Ponieważ zawsze uważałam, że Angelika jest piękna i niezwykle zaradna, jak na tamte czasy... A właśnie! Ekhem! Więc... Angelika żyje we Francji, w czasach Króla Słońce. Nie jest to jakiś piorunująco dobry film historyczny... Miły, przyjemny... Dobry na smętne wieczory przy lampce czerwonego wina i palącym się drewnie w kominku. ;)
8. Trzej muszkieterowie-No! Chyba nie ma osoby, które by nie znała tego (tych? Wersji jest mnóstwo!) filmu! Trzej muszkieterowie byli popularni od 1922 roku! A ostatnio nakręcono nową wersję! (2011) I jak tu ich nie kochać? x) Król Słońce, Wersal, walki, pościgi, piękne kobiety, i cały ten francuski przepych... Ekranizacji jest bez liku! Córka D'Artagnana. (bo to jedna wersja powstała??) Człowiek w żelaznej masce. Muszkieterka (lub też Kobieta muszkieter). D'Artagnan i trzej muszkieterowie. Serial, nad którym niektórzy się pastwią (xd) Młode szpady. Jak widać mamy tu kolejny przykład zamiłowania do pewnego okresu w historii. Dlaczego film godny polecenia? Może dlatego, że to zdecydowanie klasyk, jeśli chodzi o filmy historyczne (wiem, wiem, możecie się nie zgadzać, ale Trzech muszkieterów znają wszyscy). Ja tam go uwielbiam. I chyba nikt nie może się mnie za to czepiać xd
9. Król Artur-oj , oj! Mamy kolejny genialny przykład, że historia niektórych regionów nie umiera nigdy! Chyba popełniłabym świętokradztwo, nie wymieniając Króla Artura! I to wersja z 2004 z Keirą Kinghtley i Clivem Owenem. Jest najlepsza pod względem historycznym (gdyby mnie ktoś pytał o zdanie, aczkolwiek moja koleżanka ze studiów mogłaby się nie zgodzić... a wszystko przez to, że w filmie są strzemiona, których w tamtym okresie jeszcze nie było!). A ten klimat? Mmm! Rewelacja! Tak z ciekawości zapytam... Widział ktoś może Rycerza króla Artura? Bo jak nie to może powinien obejrzeć ;) Tak jak Króla Artura ;D (dodam, że to nie jedyne dzieła o królu Arturze. Jest też serial fantasy Przygody Merlina, film fantasy Merlin, serial Camelot, który właśnie skończyłam oglądać i mam mieszane odczucia, bo nie był najgorszy, ale z nóg nie powalał).
10. Ogniem i mieczem-żeby nie było, że skupiam się na historii Europy, pomijając Polskę xd Cóż... Uwielbiam Michała Żebrowskiego ;) Dlatego właśnie ten film wybrałam do Rozmów z historią ;) No dobra, nie tylko dlatego. Opisywałam ten film bodajże w 4. klasie szkoły podstawowej, jako jeden z moich ulubionych filmów. Jest to pierwsza część trylogii H. Sienkiewicza. Pozostałe również zostały zekranizowane. Potop i Pan Wołodyjowski. Rewelacyjne przedstawienie Rzeczypospolitej szlacheckiej. Jak ktoś się orientuje jak wyglądały wtedy losy naszego kraju, to pewnie nie zgodzi się ze mną. Ogniem i mieczem jest przede wszystkim opowieścią o miłości i zwycięstwie. Aczkolwiek nie brakuje tam faktów i postaci historycznych. Jednak sama bitwa pod Zbarażem nie była przez historyków nigdy uważana za bitwę wygraną... Tylko raczej nierozstrzygniętą. Poza tym Sienkiewicz pisał w czasach zaborów. I skupiał się na tych relacjach historycznych, które przekonywały Polaków, że Polska to waleczny naród. Cóż... Mogłabym tu sobie po spekulować jak kiedyś na języku polskim, ale to bez sensu. Każdy w szkole średniej będzie musiał przeczytać Potop. A w podstawówce W pustyni i w puszczy. O! Zapomniałam, że w gim czyta się Krzyżaków ;) Więc, jak widać, Sienkiewicz przewija się na każdym etapie nauczania! I szybko nie można się od niego uwolnić :D Więc wykłady na temat historii i j. polskiego pozostawię nauczycielom i zaproszę Was na sens filmowy x)
Kilka słów podsumowania:
Ciężko było mi wybrać kilka filmów, przy takim ich natłoku. Zwłaszcza w ostatnich latach zrobiło się modne kręcenie serialów historycznych. Poza tym fenomen powieści historycznych... Myślę, że niedługo może dojść do tego, że każdy będzie się w nich zaczytywał... W końcu są świetne i stanowią doskonałą bazę do tego, by dalej śledzić historię z bardziej... naukowego punktu widzenia.
Poza tym podkreślam: to moje zdanie, moja opinia i mój punkt widzenia. Dlatego proszę o wyrozumiałość prawdziwych znawców tematu. Jestem tylko laikiem. Zajmuję się historią bardziej jako amator niż znawca.
Mam nadzieję, że Ci którzy nienawidzili historii w szkole, dostrzegą jej zalety, czytając mój... ranking. ;) W końcu właśnie o to chodzi. By zainteresować się czymś, co do tej pory wydawało się nudne (lub nieciekawe).
Z tego miejsca chciałabym podziękować mojemu Tacie (choć nigdy tego pewnie nie przeczyta, a ja prędzej obetnę sobie lewą dłoń niż mu to powiem). W końcu to on, kinoman, esteta i miłośnik wszelkiej literatury (wyłączając fantasy, którego szczerze nie znosi xd) zaszczepił we mnie zamiłowanie do tego gatunku filmów.
Jakaż byłaby ze mnie córka, jakbym nie wspomniała o swojej Mamie xd Chociaż nie jest bibliofilką, to ona przynosiła mi książki i prawie zmuszała do czytania (wtedy gdy ja się tym nie interesowałam). Gdy byłam mała, zamiast siedzieć przed telewizorem, czytała mi bajki. Więc w gruncie rzeczy zamiłowanie do książek mam po niej.
Tak więc: kłaniam się moim rodzicom i szczerze im dziękuję!
Ah! Rozpisałam się!
Kieruję podziękowania do Ayi i Suzu. Za przeczytanie poprzedniego Rankingu i zachęcenie mnie do kontynuowania tej pracy.
Cóż, czasem w końcu muszę się oderwać od archeologii, nauki, moich opowiadań i wszystkiego czym się zajmuję, by naskrobać coś naprędce i wyrazić własną opinię ;)
Ave!
K.L.
Świetny pomysł z tymi filmami historycznymi! Uwielbiam je!
OdpowiedzUsuńRodziny Borgiów nie oglądałam, aczkolwiek miałam ochotę. Tyle że odpycha mnie ten cały erotyzm ^^'
Kochanice króla oglądałam i bardzo mi się ten film podobał. Ale strasznie mi było żal Anny i Marii... Swoją drogą, była tam naprawdę świetna obsada.
Numeru 3 nie oglądałam, ale z chęcią to nadrobię! Co do Dynastii Tudorów, nie wiem, czy mimo wszystko mądrze z mojej strony byłoby się zagłębiać w kolejny serial ^^'
Gladiator jest rewelacyjny. Pozycja obowiązkowa.
6-8 nie oglądałam (tak, przyznaję się, nie oglądałam żadnej z wersji muszkieterów, ale oczywiście słyszałam o nich setki razy).
Król Artur... Kurczę, nie jestem pewna na 100%, ale chyba oglądałam. Albo to, albo Rycerzy króla Artura. A także fragmenty Merlina.
Kocham Ogniem i mieczem! Oglądałam wszystkie części Trylogii, ale ta podobała mi się najbardziej. Z książek czytałam tylko Potop, ale kiedyś to nadrobię. Co do Sienkiewicza... Uwielbiam! Naprawdę. W pustyni i w puszczy, Krzyżaków i liczne nowele połykałam. Boli mnie to, iż większość osób ucieka od Sienkiewicza jak od ognia T^T A co do tematów związanych z ubarwianiem tego i owego, krzepieniem narodów i tak dalej, nie będę się rozwodzić, bo, jak wspomniałaś, każdy przeżyje to na lekcjach polskiego w liceum ;)
Historię lubiłam, miałam praktycznie same piątki, ale szczerze mówiąc, wiedza mi uciekła i czuję się często jak idiotka, kiedy ktoś rozwodzi się nad historycznymi sprawami. Nie zmienia to jednak faktu, że bardzo lubię książki i filmy historyczne.
Heh, ja pasję czytania odziedziczyłam po mamie :) Obie kochamy książki wszelkiego rodzaju (w tym fantasy xD).
I nie ma za co :* Cieszę się, że kontynuowałaś "przygodę" z rankingami, z chęcią zapoznałabym się z kolejnymi ;)
Buziaki! ;*
Zapraszam na nowy rozdział na tojikomerareta-tori :)
OdpowiedzUsuńRozdział VII "Whisper", zapraszam.
OdpowiedzUsuńRodzinę Borgiów chciałam obejrzeć, ale... no cóż mnie tak samo, jak Ayę odpycha erotyzm ^^"
OdpowiedzUsuńKochanice Króla mama, tylko nie mam czasu obejrzeć...
3 widziałam i mi się strasznie podobało.
Dynastię Tudorów zaczęłam, ale nie skończyłam...
Gladiatora miałam obejrzeć, ale... cóż wzięłam się za oglądanie 300 i później z głowy mi wyleciało, więc teraz będę musiała nadrobić.
6 i 7 nie widziałam. Trzech Muszkieterów uwielbiam! Widziałam kilka różnych wersji i wszystkie bardzo mi się podobały.
Coś a'la Króla Artura oglądałam. Ale nie wiem czy to był Król Artur, czy jakiś inny film.
Sienkiewicz nie tykam ^^" Może błądzę, ale przeczytałam tylko W Pustyni i w Puszczy (film oglądałam wielokrotnie). Krzyżaków początek i koniec 1 i 2 tomu, dwa streszczenia i za lekturę 5 było.
Pozdrawiam- Andzik
Kolejne opowiadanko u mnie, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńKurcze ja poprostu kocham filmy historyczne <3
OdpowiedzUsuńEch pierwszego serialu nie oglądałam i muszę się przyznać że o nim nie słyszałam ^ ^" Kurcze fajnie wszystko tylko czemu to erotyk x_x
Rany no "Kochanice króla" po prostu kocham <3 Nie no naprawdę strasznie dobry film tylko strasznie mi było tam niemal każdego żal T.T W ogóle kocham filmy o tym królu... Co do następnego filmu z twojej listy to nie jestem pewna ale wydaje mi się że go oglądałam ^ ^"
Dynastia Tudorów mówisz? Hmm w sumie już nawet kiedyś zaczęłam się za niego brać ale w sumie nie wiem czemu nie obejrzałam ^ ^" Może czas nadrobić... No między kolokwiami x_x
Rany ja po prostu wielbię Gladiatora Q.Q Muzyka po prostu nieziemska! *-*
Spartakus też dobry... Ogóle lubię historię o Rzymie, niewolnikach itp... Nie tak dawno napisałam coś w tym klimacie może kiedyś opublikuje... W każdym bądź razie byłam tym filmem oczarowana ^.^
Markize Angielka oglądałam z mamą ale chyba nie wszystkie części... Miejscami dziewczyna mnie wkurzała ale ogólnie było mi jej żal Q.Q Najbardziej podobała mi się akcja z sułtanem... No ale racja to nie powalający film historyczny ^ ^"
Rany ja tyle wersji, dalszych losów trzech muszkieterów oglądałam że dramat ^ ^"
Wiem że jakiś film "Król Artur" oglądałam ale nie wiem czy to akurat to ^ ^" W każdym razie oglądałam przynajmnie fragment "Rycerza Króla Artura";)
O rany "Ogniem i mieczem" uwielbiam! Q.Q Choć bardziej wole z Sienkiewicza "Quo Vadis"...Przeczytałam ją kilka razy i wciąż mnie wzrusza. Rany noo jakie to romantyczne Q.Q No ale wracając do "Ogniem i mieczem" film naprawdę dobry chyba jedne z lepszych o Polskiej historii...
Z mojej strony mogę polecić ci "Księżna" film strasznie mi się podoba i mimo iż historia genialna to i tak świetnie się to ogląda bardzo polecam ;)
Ja historię bardzo lubiłam xD Jak już wspominałam kiedyś marzyła mi się archeologia xD Szczególnie lubię dział romantyzmu, renesansu i starożytności z antykiem Q.Q Kurcze zarówno książki jak i filmy historyczne mają swój niepowtarzalny klimacik i to jest w nich cudowne ;) Swoją drogą najbardziej lubię klimaty z XVIII I XIX w ;p
Pozdro Suzu:*
P.S
Nie ma za co i cieszę się że zrobiłaś znów jakiś ranking ;*
Zapraszam na nowy rozdział ;)
OdpowiedzUsuń