Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2013

"My Słowianie"

     Witam!      Od momentu, gdy kolega przesłał mi tę piosenkę, aż mnie nosiło by napisać do niej komentarz! Ale najpierw... Zapraszam do zapoznania się z piosenką o której będę mówić :) My Słowianie Donatan & Cleo              Na początek... Nienawidze rapu! Uważam, że to istotne, by to zaznaczyć. Za Donatanem też jakoś nie przepadałam... Ale po usłyszeniu tej piosenki... Całkowicie zmieniam zdanie! Bawi mnie ten wstępniak xD Donatan ma poczucie humoru, nie powiem :) Poza tym... Sam tekst... W końcu nie bez powodu zawsze mówiło sie, że najpiękniejsze kobiety są w Polsce :D A z taką opinią spotykałam się zwłaszcza od obcokrajowców! Czy piosenka lub/i teledysk są seksistowskie? Nie sądzę. Myślę, że to pochwała dla urody Polek. By Polki pamiętały, że są piękne i wcale nie muszą przejmować się zachodnimi ideałami piękna.  A to cytat kolegi, który mi polecił piosenkę: moje zdanie - wokalistka ma doskonały głos, wspaniale nim moduluje. Piosenka jest kulturalna, muzy

Seven Devils cz.4

Isztar             Siedziała wśród zwojów i świec. Jak zwykle, sama. Choć nigdy jej to nie przeszkadzało. Studiowanie było sensem jej istnienia. A wiedza nigdy nie powinna zostać zapominania. Po wezwaniu do Świątyni Przeklętych Dusz i złożeniu wizyty Sachmet była nieco rozstrojona nerwowo. Potrzebowała książek i spokoju z nich płynącego. Przewracała strony ze starego papieru, zapisane w języku zapomnianym przez ludzi. O tak, tego potrzebowała! Starożytne zwoje, pergaminy i księgi zawsze sprawiały, że czuła niewiarygodny spokój...             -Pani?-rozległ się spokojny głos. Do biblioteki wszedł mężczyzna, którego można by wziąć za buddyjskiego mnicha. Miał na sobie długą togę w kolorze śnieżnej bieli. Jednakże nie miał wygolonej głowy jak mnich. I był nieśmiertelny.              -Tak?-zapytała, zatopiona w lekturze.              -Czy sprawy przybrały zły obrót?-zapytał spokojnie.             -Nie. Czemu? Lilith przychyliła się do mojej prośby. A Sachmet... Cóż, zupełn