Pierwsza z nich to Austenland. Jako iż Jane Austen to najlepsza pisarka, jaką czytałam i zaliczyłam wszystkie jej książki (Dobra! Prawie! Nigdy nie przeczytałam Rozważnej i romantycznej) oraz obejrzałam ekranizacje jej książek, a także wszelkiej maści pochodne, tak więc z prawdziwym zaciekawieniem włączyłam play w Austenland. Czego się spodziewałam? Szczerze? Niczego. Z doświadczenia wiem, że do takich filmów trzeba podchodzić z dystansem, inaczej czeka nas mega rozczarowanie.
A więc o czym jest Austenland? O pewnej dziewczynie, zakochanej w panu Darcym i Jane Austen. Dziwnym zrządzeniem losu, główna bohaterka ma na imię Jane! (doprawdy, jak to się mogło stać?? xD) Przez jej obsesję (inaczej nazwać się tego nie da!) jej związki rozpadają się jeden po drugim, aż pewnego dnia postanawia zafundować sobie wycieczkę do Anglii, do krainy Jane Austen, cofnąć się w czasie (metafora, to tylko metafora!) i poznać miłość swojego życia... Oczywiście, Jane jest biedna... więc dostaje najtańszy pakiet, który obejmuje beznadziejny pokój i paskudne stroje. Cóż, to taka trochę uboga arystokratka... potem trafia do Austenland i tam poznaje kilku facetów (podstawionych rzecz jasna...). Najciekawszy wydaje się pan Nobley. Taki jak pan Darcy-wyniosły, arogancki i dumny. Z kolei później Jane wpada na uroczego i miłego Martina. I tak zaczyna się prawdziwy romans...
Tak naprawdę zakończenie filmu mnie zaskoczyło. Serio! Choć nie zdarza się to często-zwłaszcza w komediach romantycznych. Film ma ocenę 6,1 na FilmWeb. Ja mu daję pełną 7 ;) Zasłużył sobie. Momentami płakałam ze śmiechu :D Ale coś nie dawało mi spokoju w całym filmie- zupełnie zatracona granica między realnością, a fikcją. Nie wiadomo kiedy Jane udawała, a kiedy była sobą. Z resztą, to własnie sprawiło, że film zaskoczył końcówką.
Ponadto poza Lane i jej przyjaciółką, nikt szczególnie nie utkwił mi w pamięci... Osobiście nie polecam tego filmu. No chyba, że się komuś baaardzo nudzi. Moja ocena to 5. Da się obejrzeć, ale nie więcej niż raz!
Tak właśnie wakacje spędza Kiran. Czytam, oglądam filmy, objadam się, na dokładkę pracuję. I staram się ukończyć licencjat-co marnie mi idzie. No ale! Wakacje długie, czas mam.
Pozdrawiam i całuję!
K.L.
PS. uznałam, że wrzucę Wam linki do zwiastunów oby filmów :D Austenland, Piękna i Teczka- niestety po angielsku! Gdyby ktoś był ciekawy, na zalukaj są oba filmy xD
Nie brzmi zachęcająco xD Raczej mam ciekawsze rzeczy do roboty, aczkolwiek trochę żałuję, że nie mam czasu na głupoty x.x
OdpowiedzUsuńHahaha xD Spoko, osobiście lubię te durne filmy, bo pozwalają się odstresować xD
UsuńPierwszego nie oglądałam, ale ten drugi... Hahaha.... z tego samego powodu co ty! : D ale po filmie miałam takie... yyy... XD
OdpowiedzUsuńprzy okazji, zapraszam do mnie! :D w końcu coś dodałam xD
Hahaha xD Widzę, że myślimy podobnie :D
Usuń