Przejdź do głównej zawartości

Mały zastój...

           Tak, jak tytuł posta wskazuje, mam 'mały zastój'. W zasadzie to brak pomysłów, weny, sama nie wiem, cokolwiek, co przeszkadza mi pisać. 
                    
                  Oczywiście, jestem też zupełnie wyczerpana pracą, choć chyba bardziej psychicznie niż fizycznie... No i jeżdżenie do domu, tam i z powrotem co tydzień też męczy... Oraz sprawa wyboru studiów (dla niewtajemniczonych, bo chyba nie pisałam o tym: mam roczną przerwę w archeo, z wielu różnych powodów, szkoda czasu wymieniać czemu, nawet nie wiem czy umiałabym to  logicznie wyjaśnić...) tak więc od październik chcę wrócić na studia, a muszę wybrać uczelnię i kierunek (kto powiedział, że muszę koniecznie mieć magistra z archeologii???). Dlatego stoję przed dość trudnym wyborem kierunku humanistycznego i oczywiście towarzyszą mi obawy w stylu "czy się dostanę?", "czy to dobry wybór?", "na pewno to chcę robić w przyszłości??" i bardzo prozaiczne: "czy po tym będę mieć prace??". 
                   Tak więc mam milion wymówek i za chiny ludowe nie umiem się zorganizować! Tia... Dobijcie mnie, bo już nie mam siły! 


 

                 A teraz, skoro wylałam swoje żale, czas na jakiś optymistyczny akcent! Z pewnością ten stan wiecznie nie potrwa! Wena wróci, a ja będę pisać/ podejmować decyzje/ pracować (podkreślić dowolne) i to z uśmiechem na ustach!
                 Tak w ogóle-pozytywnie motywujący do pracy fakt-schudłam! :D Niedużo, bo niedużo, ale ładniej kiecki na mnie leżą xD Tak więc kiedy skończę użalać się nad sobą i wygrzebię się z tego depresyjnego stanu (Bóg raczy wiedzieć kiedy to będzie!) możecie liczyć na jakiś rozdział! Albo opowiadanko! ;)

                  Pozdro i cierpliwości!

                  K.L.

Komentarze

  1. Aha, krótko mówiąc: życie. ^^' Mam nadzieję, że jakoś to wszystko sobie ułożysz, podejmiesz decyzję, której nie będziesz żałować i, przed wszystkim, odpoczniesz, bo człowiek zmęczony psychicznie to nie człowiek. To zombie. ^^'
    Tak czy siak, życzę we wszystkim powodzenia! <3 No i weny również życzę! :3

    Pozdrawiam - Andzik

    Ps. "pozytywnie motywujący do pracy fakt - schudłam" - grunt to dostrzegać pozytywy! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem jak poradzić na brak weny bo nigdy sama sobie jakoś nie radze, a czekam na natchnienie. Ogólnie to mogę jedynie życzyć byś dobrze wybrał. Mam coś teraz podobnego przed sobą i jestem ciekawa czy mój wybór jest dobry. xD
    Zazdroszczę ze schudłaś! ja nie potrafię ;-; moją dietą cud były wyrywane 8 xD

    Propo komentarza u mnie, w ogóle chce ci podziękować za to, że zawsze na bierząco u mnie jesteś! :D Mój wytrwały czytelnik <3
    Sadystka? ja myślałam, że pomysł z ankietą fajny xD
    Zawsze myślałam, że Daria ma w sobie potencjał. XD Powiem ci, że nie planowałam takiego losu dla niej na początku, ale pomyślałam, że to będzie fajne xD Bo kto by pomyślal, że to Daria odda swoje życie za Faldio? xD
    Zaniedbalam troche Cedilie i Rossa, to muszę przyznać, dlatego dodałam im fragment.
    Fanka paringu BluexYannefer :D Heheheh. Może dla ciebie coś wykombinuje na koniec, ktoo wie... Jak dożyją xD

    Ja właśnie nie mam! W podstawówce mialam dużo, w gimnazjum zdziczałam, a w liceum odtrząsałam się z tej dziczy i trochę wynormalniałam. Ogólnie jak spotykam chłopaków, to albo mnie wkurzają, albo... ich nie pamiętam xDD
    Ja bym się wymknęła z wesela, ale no cóż... ciężko jak weselisko 30 km od twojego domu, a ty nie masz prawka xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi się wydaje, ze po prostu na wene nie ma sposobu. :D Raz jest, raz jest nie ma. xD Trzeba czekać na jej powrót.
    Z tym masz rację. Ale z drugiej strony jak wybierzesz coś co lubisz, to na studiach możesz to znienawidzić. xD Moja kuzynka ma kolegę, który poszedł na filologię angielską. Kochał ten język, miał do niego dar, a po roku studiów go nienawidzi. Więc czasami to nie jest takie dobre xD Nawet wtedy hobby ci nie zostanie xD

    No racja. :D Ale to dobrze, lubię z tobą rozmawiać. xD
    Wgle naprawdę uśmiercam tak dużo postaci? Ja uważam że i tak względnie mało XD Chciałam by więcej umierało.XD
    Hmm.. nawet nie pomyślałam, że wybranie jednej postaci może być aż tak trudne. Może zrobię, aby dało się oddać głos kilka razy, ale śmiesznie by było jakby jedna osoba zagłosowała na jedną postać kilka razy... Ale z drugiej strony... ale to musiałby być jakiś superfan xD
    Powiem ci, że masz rację. Daria w pewien sposób była przywiązana do swojego męża (który nie dostał imienia xD) i gdyby ją traktował jak wcześniej, Daria by dalej żyła, a Faldio nie.
    Dlatego zawsze przypominam że Cedilia żyje! :3
    Właśnie jak to się dzieje, że czemu zawsze postacie drugoplanowe wychodzą mi ciekawsze? Ja osobiście uwielbiam Blue i Yannefera, tak samo jak Faldia i to bardziej niż Rossa (a on dla mnie ostatnio jest nudny) czy Rosalyn (w sumie ona też jest nudna xD). I dlatego moje następne opowiadanie będzie miało aż 6 głównych bohaterów. xD albo nawet więcej. xD

    Miałam tak samo! Od czwartej klasy trenowałam bieganie, to byłam szybka i bylam jednocześnie jedyną dziewczyną, która grała z chłopakami w berka, bo reszta dziewczyn była za wolna :D Ah,a teraz co? od kiedy zaczełam leczyć się hormonami, to jakoś od drugiej klasy gimbazy, rzuciłam sport, bo czy widzialaś kiedy grubasa na bieżni? xD Myślę, że w gimnazjum w ogóle straciłam pewność siebie i zmieniłam się z osoby, która potrafiła do każdego zagadać w kogoś kto unika ludzi. Trochę w liceum mi przeszło. I tak w ogóle próbowałam jeść same zdrowe rzeczy. Wytrzymałam 3 dni xD nie potrafie już. Ogólnie właśnie od tej 2 klasy gimnazjum to nie mogłam pić mleka, jeść orzeszków, czekolady chipsów i tak dalej, cytryn itp, i tak wytrzymałam 5 lat. Tyle musiałam i teraz to czego jeść nie mogłam to teraz moje uzależnienie. xD i co ciekawe, jedząc nie zdrowo schudłam tyle co przytyłam wcześniej, czyli wróciłam do mojej "normalnej" wagi. xD
    Ja chyba też się rozpisalam. xD Ale to dlatego, że lubię opowiadać o tym jak byłam gruba XD
    No i jeszcze nie na wszystko odpisałam! już chciałam pisać "pozdro" xD
    Ogólnie to ja mam słabą pamięć do twarzy ludzi. Jakoś mam takie nastawienie, że i tak mnie nie pamiętają, to po co ja mam pamiętać? I ogólnie jestem jakaś anty. xD Mi się wydaje, że to dlatego, że nie raz się zawiodłam na ludziach i to tak konkretnie. xD Rany, mogłabym ci o tym pisać i pisać... xD
    To wesele jakies takie nieciekawe czy co? xD Fajnie, że lapki mieli ;-; Ja bym swojego wzięła... pograłabym w simsy XD Ej... to nawet dobry pomysł, ale wątpie bym tam miała nocleg. Robią niby wesele na 250 osób... ale spania nie zapewnią. XD A w tamtym roku byłam u mojej kuzynki na wesele (mam bardzo dużą rodzinę XD) to siedzialam chyba tam do 5, to było 200 km od naszego domu, spaliśmy w domu tej co ślub brała, a jej dom był 10 km od miejsca wesela, a moj tato znał tylko drogę, a on siedział do końca przy stole i w taki sposób nie mogliśmy wrócić wcześniej. xD
    Mam nadzieje, że wszystko zrozumiałaś, bo czasami chaotycznie piszę xD
    Pozdrawiam!:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nigdzie nie wyjeżdżam, zostaję w domu, więc jak wybiorę kierunek i średnio mi się spodoba, no to pójdę na coś innego, ale wydaje mi się, że to będzie fajne. Ogólnie jestem dobrych myśli. xD
    Fajnie być takim geniuszem :D Mi właśnie języki obce średnio wchodzą do głowy. :/ Niektórzy się nie uczą a szaleją, a ja muszę naprawdę długo siedzieć nad tym xD

    Wcale nie uśmiercasz? Hmm... no to można być spokojnym o twoje postacie. xD Ja uważam po prostu, że śmierć jest ciekawa, coś się dzieje i najlepsza jest wtedy gdy nikt tego się nie spodziewa! Wgle dziękuje, za ten komplement w przyrównaniu do George R.R. Martina :D Bardzo mi miło, ale do niego to trochę mi daleko xD
    W telenowelach raczej główni ze sobą kończą :D Wgle przypomniało mi się że moda na sukces się skończyła i w sumie zastanawiam się teraz kto z kim skończył XDDD
    Mniejsza o to, wracając do postaci, powiem ci, że np taki Lembert ma dla mnie najciekawszy charakter ze wszystkich męskich postaci. W porównaniu z nim Ross jest trochę nudny. A z dziewczyn to chyba najlepsza wyszła Blue i jeszcze Lorene XD Także postacie poboczne zawsze górą!
    Kto wie, może Kaende ma jakiś swoich fanów? XD Dla mnie to ciekawa postać, wkurzająca ale dzieki niej się coś dzieje XD

    A co trenowałaś?
    Ja w górach nie byłam chyba od 2 czy 3 gimnazjum. Kurcze, pochodziłabym sobie tak rekreacyjnie. :3 Ja np wolę góry niż morze. xD
    Frytki okazjonalnie... Rany... ja jem kilka razy w tygodniu. xD mój tata i mama cały dzień w pracy, mój brat gdzieś łazi, ja siedze w domu, często sama robie sobie coś do jedzenia i najcześniej to mi się nie chce więc odpalam piekarnik, wrzucam frytki z biedry - 20 minut i obiad gotowy. xD
    Nie jesz takiego niezdrowego żarcia bo nie możesz czy nie chcesz? :) Ja próbowałam je rzucić, ale nie potrafię. W końcu zrozumiałam, że to część mnie. xD
    Ja też nie jestem dietetykiem. Ale z tym dostarczaniem czego chce to znaczy na co ja mam ochotę czy te głupie minerały itp? xD bo na przykład wczoraj chciałam przez cały dzień chipsy i pod koniec dnia je zjadłam... więc mój organizm nie odłożył tłuszczu na potem! :DDD Eh.. fajnie by tak było :D
    Byłam. Od brania hormonów w 3 miesiące przytyłam 10 kilo. XD Wyglądałam okropnie, okropnie się czułam, mój brat się ze mnie śmiał bo uważał że się tak roztyłam od jedzenia i ogólnie cały czas mnie wyzywał od grubasów. W wakacje przed pójściem do liceum moje hormony się ogarnęły w miarę i schudłam pierwsze 3 kilo tako, w tydzień xD i potem w ciągu 3 lat 7 XD Ale do dziś pamiętam jak mój starszy brat mnie nazwał grubasem, a ja poszlam do pokoju płakać.. i przy tym jadłam czekoladę. xD Teraz jak to wspominam to się z tego śmieję :D
    No tak, kulturalne. Ja szczerze to bym wolała wszystkich zapamiętać, by wiedzieć kogo unikać, albo nie przedstawiać się dwa razy tej samej osobie. To dopiero wtopa... xD
    No to lipa jak sami tacy starsi. To się nie dziwie że się tak zmyłaś szybko :D
    U mnie był problem w tym, że nikt drogi nie znał powrotnej xD
    Chyba ci nie pisałam skąd jestem. To tak: województwo Lubelskie, Biała Podlaska. Znajdziesz na mapie Polski :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nienawidzę, jak komentarze się kasują ;-; To najgorsze co może być, zwłaszcza jak jest jakiś supermega długi xD

    Ja nie jestem optymistą. Jestem pesymistą. xD Tak sobie tylko wmawiam, że będzie dobrze. xD

    Mi się własnie wydaje, że życie ani trochę nie jest sprawiedliwe. Najczęściej giną dobrzy, a przeżywają ci źli. XD Ogólnie śmierć bohaterów może ciekawie grać na uczuciach czytelników. To zależy czy ktoś zżyty jest z jakąś postacią xD
    Moda na sukces skończyła się w polsce jakoś z dwa czy trzy lata temu i jeszcze u nas była emitowana z 8-letnim opóźnieniem. xD W sensie, że jak w stanach już 8 rok leciała to u nas dopiero zaczęto ją emitować. XD tak dla jasności - kiedyś w kropce był o tym artykuł XD kto z kim skończył nie wiem ;-; można to wygooglować xD
    Chciałabym kiedyś wykreować takiego badassa jako główną postać, ale to dla mnie takie trudne. O wiele łatwiej zrobić takie coś z postaci pobocznej ;-; Nie wiem czemu. Życie takie skomplikowane xD
    Blue się ucieszy :D Wgle patrze na tą ankiete (4 głosy na razie xDDD) i widzę, że każdy głosuje na Rosalyn. A myślałam, że właśnie może Blue wygra... dupa blada wychodzi xD
    Na razie fani Kaende się nie pokazują :C

    Karate to moje marzenie, które nigdy się nie spełni. Zawsze pragnęłam poznać jakieś sztuki walki ;-; Ale mam takie wrażenie że teraz jestem za stara na to xD
    Zazdro ;-;
    Ja też lubię pływać, ale nie lubię przy ludziach. Mam bardzo duże kompleksy, także się wstydzę na basen i na plaże xD
    O, twoje frytki to nie wersja dla leniwych. xD Ja nigdy nie mam pomocników przy gotowaniu. Można powiedzieć, że nawet ich nie lubie. Jak robiłam ciasto mama mi się co chwila wtrącała, a ja lubie robić wszystko po swojemu. xD
    Hahaha. :D Mnie mama by nie nazwała grubasem, ale też często mówi, że w moim wieku była szczuplejsza ode mnie. xD Ale to przez jej geny tak się roztyłam, więc to jej wina xD
    Ja tak miałam z koleżanka z gimnazjum. Chodziłam z nią 3 lata do szkoły, potem ją spotkałam po 2 latach na urodzinach mojej kuzynki i się przedstawiłam. xD
    Ja mogę pić z tatą, ale moja mama na mnie patrzy jak na jakiegoś śmiecia. A moja babcia z naprzeciwka krzyczy, że najpierw alkohol, potem papierosy, narkotyki i na koniec więzienie. Także spieprzyłam o 22 XD
    Można powiedzieć, że to blisko xD A czemu w Lublinie? xD


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kto tam pamięta xDDD

      Mnie też nie prowadzi. Ogólnie moja zwykła mina jak to ludzie określają wygląda strasznie xD w sensie, że się mnie boją. Moja teraz najlepsza koleżanka z liceum bała się mnie na początku klasy. xD i ogólnie często mnie ludzie pytają czemu jestem smutna, a później tłumacze, że nie jestem. xD Ale to nie przez pesynizm... Taką mam twarz xD

      Hm... nie oglądałam 5 sezonu GoT xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
      Ale spoko, słyszalam o spoilerach. Co z Denerys - w książkach nie wiadomo bo jeszcze nie wyszła xD
      Nie czytałam. Ogólnie ostatnio jakoś nie mogę trafić na żadną książkę, którą chciałabym przeczytać do końca. Albo za głupia(czyli za bardzo młodzieżowa) albo za mądra. xD Ostatnio wzięłam sobie Walkę o Ferrin. Fajny tytuł, fajna tematyka, fajny opis... i fajna była do połowy, dopóki poznawało się świat, a potem było "ja pierdole, co ja czytam? zaraz mój musk ewoluuje w pudding" xD
      Ja się próbowałam zabrać za wiedźmina, ale nie ma w mojej blibliotece tego ;-; a o czym jest ta trylogia "miecz i kwiaty"?
      Wgle zaczęłam już pisać ostatni rozdział XD

      Mam wrażenie że jak tam pójdę to się będą na mnie patrzeć jak na starucha ;-; a czuje się, powiem ci, że na 13 lat xD
      To jest najgorsze, by się przemóc, rozebrać i wejsć! jak się to zrobi to polem jest spoko. xD Wgle pojechałam 3 lata temu z rodzicami do bułgarii, pamiętam, że nie chciałam chodzić w stroju kąpielowym dopóki nie zauważyłam, że tam były babska takie 5 razy jak ja i się nie przejmowały. xD to trochę mi pomogło. xD
      Ja z moimi braćmi się nie dogaduje. Chyba mam za dużo urazów z przeszłości i są chamscy.
      Właśnie ja się zawsze tak ubieram by nie było nic widać! I to mnie śmieszy jak ludzie mowia "ale jesteś szczupła", ale ja nie jestem szczupła tylko sprytna xD
      Zazdroszczę ci babcia i dziadka. Też bym chciała by moi mieli tak wyjebane. Ale nie, moja babka to typowy moherowy berecik. Serio. Kocha księdza Rydzyka, nawet kiedyś do Torunia pojechała!
      Myślałam by iść na UMCS XDDDD ale potem zrezygnowałam bo stwierdziłam, ze jestem za głupia. xD

      Usuń
    2. Zapraszam na rozdział! :D

      Usuń
  6. Oj Kiran Kiran.. Byle do zobaczenia :D Zapraszamy na nowe śmieci po wakacjach :D
    Pozdro!

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz pecha do komentarzy xD

    Spoko xD
    Hm hm hm... fajsa jak chcesz to możesz mi swojego dać! :D jakoś przez gg wyślesz czy cuś xD

    Spoko, ja część spoilerów widziałąm w internetach. Gra to ma do siebie, ze jest wszędzie xD
    Fajnie masz z ciocią.. ja w sumie mam w blibliotece rodzine. mogę się jej zapytać. xD Nawet nie pomyślałam!

    Bo u mnie w miescie to są najczęściej dzieciaki, gimbaza, a jak liceum i strasi to oni trenują parę latek już XD
    Ja też lubię takich ludzi. Mam takie dwie koleżanki. Jedna ma zajebistą figurę, druga coś jak ja, ale mniejsza i my tak ostatnio gadałyśmy we dwie, że nam głupio będzie przy tej 3 w strojach kąpielowych być jak pojedziemy nad wodę xD
    Ja kiedyś planowałam nawet sobie gorset kupić. :D
    Wgle, pochwale się, ze zdałam mature! :D jestem z siebie zadowolona. :3

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak coś to Karolina to ja :D W sumie logiczne "Karo" Karolina xDDD

    Ja też, ale od tego się nie da uchronić jak nie oglądasz na bierząco. A szczelnie jak już na fejsie ma się polubione z tego fanpage XD Jestem od kwietnia w drugim odcinku i jakoś nie mogę się dalej przemóc. Nie wiem czemu xD

    Dlatego trzeba kupić jednoczęściowy! Widziałam ostatnio fajne, wyszczuplające, ale pewnie bardzo drogie xD
    Ja sobie kiedyś obiecałam, ze sobie kupie. Tylko się zastanawiam czy tam trzeba rozmiary dopasowywać, czy są też takie uniwersalne. Ale jak sprawdzałam na necie to tak z ponad 200 zł. I tak sobie obmyśliłam bo, zostaje w moim domku na tych studiach, powinnam dostawać stypendium socjalne, tak jakoś z 300-400 zł miesięcznie. To akurat jeden miesiąc na gorset. :D
    Już zrobiłam zdjęcia, czekam aż wpisowe zaksięgują, wtedy będą mogła podanie wydrukować i zanoszę. I jeszcze dziś po 13 muszę do lekarza bo wyniki i z wynikami to innego xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogarnęłam własnie... że mam cie w znajomych XD

      Usuń
  9. Uch, też mam zastój, głównie z powodu studiów, bo, ludzie, ile można?! Mam wrażenie, że wykładowcom się wydaje, że my życia nie mamy. Sesja niby skończona, ale przede mną jeszcze odpowiadanie na 100 pytań w ramach egzaminu, pracy zaliczeniowej czy jak to tam nazwać. No i we wrześniu poprawki. :/ Masakra...
    Cóż, powodzenia w podejmowaniu decyzji i całej reszcie! Mam nadzieję, że wszystko Ci się ładnie ułoży. ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Hahahha, też tak często mam! :D Naprawdę. W tym opowiadaniu pozaczynałam rzeczy, o których zapomnialam, ale kij już z tym xD
    Okej, trzymam cię za słowo!

    Moja siostra po 3 sezonie zaczęła czytać książkę. Chyba bardziej podoba się jej książka. Ale cieszyła się, że najpierw obejrzała serial, bo inaczej się czyta jak masz już narzucony wygląd postaci. Na pewno Tyrion na tym skorzystał. :D
    czytałam szeptem i pierwszą część domu nocy. xD potem mi się już nie chciało. xD czytalam też miasto kości :D

    Właśnie zauważyłam! :D Ale to jest fajne. Ja zawsze marzyłam o półce na ścianie z własnymi książkami :D
    Ale najczęściej wypożyczam. :P
    Ja nie bardzo się orientuje cenami, widziałam jakoś ostatnio za 800 zl damki. Nie wiem czy to drogo czy tanio, ale wydaje mi się, że jednak tanio xD
    Czyli nie tylko ja wyglądam brzydko na zdjęciach xD to pocieszające xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noo xD
      Ale mi chodziło o wygląd Tyriona. W filmie ma nos >D
      Robi się? czyli cały czas wychodzi? :O A czemu tylko 3 uznajesz? xD

      Hahahaha, ja nie wiem gdzie bym mogla powiesić. nie mam już miejsca xD

      Usuń
    2. Zapraszam na rozdział xD

      Usuń
  11. U mnie nowa notka.
    A nowy rozdział się tworzy! :D Szok!

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiem, kto zagłosował na Kaende ale tą osobę kocham xDDDDD

    No właśnie, jak się widzi z filmu to chyba lepiej, bo nie pamietam czy ci pisałam, ale on nosa nie ma w książce xD wszyscy go chyba uwielbiają >33
    Bardzo dobrze! Ja coś słyszalam że ta trylogia dary anioła to ma jakiś prequel czy coś xD
    Mnie ostatnio wszystkie książki nudzą, nie mogę znaleźć nic dla siebie. :c
    Ja bym zbiorów książek nie ograniczała. Najlepiej przygarnij ten nieużywany pokój D

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wiem czy ci odpisałam czy nie... ale jak czytam to chyba nie.XD
    Mi siotra mówiła że da mi, znaczy pożyczy tomy 2 darów. chyba też sobie preczytam te trzy by sobie nie psuć zakończenia. xD

    i zapraszam na rozdział :3

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie króciuteńkie opowiadanko, które niedawno znalazłam w szufladzie. xD

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pamiętniki Wampirów, a Pamiętniki Wampirów...

            ... czyli między książką a serialem.                       Z nudów zaczęłam czytać Pamiętniki  Wampirów.  I byłam zszokowana tym jak bardzo książka różni się od filmu! Lecz zanim przejdę do tematu moich dzisiejszych rozważań, uprzedzę, że cały wpis może zawierać spojler dotyczący zarówno Pamiętników... ,  jak i innych przykładowych filmów/ serialów i książek.            Tak więc czytacie na własną odpowiedzialność!            Może nie jestem na czasie- w końcu słynna era wampirów  przeminęła i teraz mamy zupełnie inne czasy, zupełnie inne prądy w popkulturze i... ogólnie, jest zupełnie inaczej, niż wtedy gdy to ja byłam nastolatką! Wiem, brzmi to nieco chaotycznie, ale! W końcu dotrę do sedna sprawy.            Więc zaczynajmy!            Różnice:            -Elena w książce jest blondynką, nie brunetką jak w serialu            -Elena ma czteroletnią siostrę, nie brata            -Bonnie jest ruda            -Elena ma dwie przyjaciółki: Meredith i Bonnie.

10 dram, które mnie urzekły...

        ... i które obejrzałam w tym roku xD         Nigdy wczesniej nie brałam się za dramy. Tak jakoś...uznałam, że mangi są najlepsze i nie ma sensu zawracać sobie du*y najpewniej beznadziejnymi próbami ekranizacji... Myślałam: "To będzie tak jak z książkami! Ekranizacje są beznadziejne!" (przynajmniej w większości). No i powód numer dwa: dostęp do neta. Z tym to bywało ciężko... Jak się ma młodszych braci i jeden komp na 3 osoby...          Ale co tam! Dorobiłam się własnego lapka, podłączyłam do sieci... I odkryłam, że dramy nie są jednak aż takie złe! Nauczyłam się nie patrzeć na mangi, które czytałam, a które trafiły na ekran. Poza tym- zainteresowały mnie też dramy nie kręcone na podstawie mang... No i coś co mnie bawi do teraz- Koreańczycy i Japończycy robiący te same dramy, z tą samą lub zbliżoną fabułą... Przykład?  You're Beautiful. Znane też (w Korei) jako Minamysinyeoeo lub (w Japonii) jako Ikemen desu ne.  Tajwańska wersja też powstała =) Czy tylko mnie t

Helena

                      Parys był przystojnym młodzieńcem, któremu zawsze sprzyjali bogowie. Widziała go na tym przyjęciu, widziała uśmiechniętego, ciemnowłosego mężczyznę. I tak bardzo go pragnęła! Ale niestety, jej mąż siedział obok, pilnując jej niczym jastrząb. A przynajmniej tak jej się wydawało. Mogła sypiać z kim chciała, pod warunkiem, że zachowała dyskrecję. I nikt niczego nie mógł zauważyć. Zwłaszcza jej mąż! Życie było takie... nudne. A jej pan... Menelaos! Ten stary dureń! Jakże go nie znosiła! A jego brata? Agamemnon był mściwym, żądnym władzy sukinsynem!            Jak mogła się uwolnić od tego durnia? I jego strasznego brata? Parys, książę trojański, był idealnym kandydatem do tej misji! Znany ze swych podbojów miłosnych, zwodził kobiety z równą łatwością, z jaką syreny ściągały rybaków na skały! Helena nie miała złudzeń-lepszy byłby jego brat, Waleczny i dzielny Hektor o wiele lepiej pasował by do jej wyobrażeń... Ale Hektory był wierny żonie. Helena nie umiała