Dawno, dawno temu... A tak to się przynajmniej powinno zaczynać. Ale nie było to aż tak dawno temu. Ledwie piętnaście lat... No, może trochę więcej... Ale zaczęło się jak w bajce. Cztery dziewczynki, pozornie różniące się wszystkim-pochodzeniem, stanem majątkowym i warunkami w których żyją, a jednak mające podobne marzenia i cele. Choć spotykają się jako sześciolatki w zerówce, starają się zachowywać jak dorosłe-ta ma młodsze rodzeństwo, którym musi dawać przykład, ta musi dorównać idealnej starszej siostrze, a tamta spełnić oczekiwania rodziców... Jedna z księżniczek ma właśnie starsze rodzeństwo, genialne i piękne. Sama zachowuje się jak szara myszka, choć stara się być najlepsza. Druga jest królową-rozchwytywaną przez chłopców i dziewczynki. Uwielbianą przez nauczycieli. Doskonałą, perfekcyjną i śliczną. Trzecia nie pochodzi ani z dobrej rodziny, ani pozornie nie ma szans na bycie "kimś". Al